Cześć :)
Nazywam się Agata Dąbrowska.
Wspieram Kobiety, które budują siebie na nowo,
po rozstaniu z wieloletnim partnerem.
Pomagam im zrzucić z siebie schematy z przeszłości, spotkać się ze sobą
i ruszyć z życiem do przodu, w miłości własnej i spełnieniu.
Jeśli czujesz, że to coś dla Ciebie – zapraszam Cię na stronę W drodze ku sobie,
tymczasem zapraszam Cię do poznania mnie lepiej :)
Moją misją na to życie jest podnosić świadomość, uczyć bliskości ze sobą oraz towarzyszyć innym w głębokiej transformacji. W ramach projektu W drodze ku sobie wspieram Kobiety, które budują siebie na nowo, po rozstaniu z wieloletnim partnerem. Pomagam im zrzucić z siebie schematy z przeszłości, spotkać się ze sobą i ruszyć z życiem do przodu w miłości własnej i spełnieniu.
Powstanie projektu W drodze ku sobie zbiegło się z moją osobistą głęboką transformacją, po części też było jej wynikiem. Jest też pokłosiem moich własnych doświadczeń życiowych – rozstania z mężem oraz budowania siebie na nowo po tym, jak odkryłam, że nie jestem sobą i w zasadzie to w ogóle nie wiem kim jestem, jaka jestem i czego tak naprawdę pragnę. Czytam dalej…
Wybór ścieżki życiowej, zgodnej z naszym poczuciem misji nigdy nie są przypadkowy. Zawsze stoi za tym jakaś historia osobista, historia rodzinna, traumy, konflikty, mechanizmy obronne, pociąg do czegoś, opór, także wobec postaw rodziców, ale niekiedy także wobec własnych potrzeb (SIC!), chęć udowodnienia czegoś, ale także pustka, poczucie beznadziei, niezrealizowane potrzeby i nadzieja, że kiedyś dostarczymy sobie w końcu tego, czego tak bardzo pragniemy. Niemal wszystko wymienione mi się przytrafiło.
Oto moja osobista historia. Moja droga z punktu wyścia do „tu i teraz” :) Fakty
w nieoczywistej obudowie. Emocje, myśli i rozwój splecione jak warkocz… Przedstawiam Wam Pazia Buław :) Czytam dalej…
Czasem myślę o sobie „człowiek renesansu” ;) Do Leonardo mi daleko, jednak prawda jest taka, że zgłębiam wiedzę intensywnie i ochoczo. I jest to wiedza z różnych dziedzin :) Jedną z fantastycznych cech, jakimi obdarzyła mnie natura, jest tzw. hiperfokus. Oznacza to, że gdy w coś się wciągnę, zgłębiam wiedzę na ten temat aż do przesytu, nawet jeśli początkowo wiem o nim niewiele. Drążę, zgłębiam, łączę, szukam prawidłowości, sensu i głębi. I to sprawiło, że moja ścieżka edukacyjna była niby prosta, a jednak skomplikowana :)
Kocham się uczyć, rozwijać, poszerzać swoją świadomość – to moja pasja, dorga, cel i miłość. Uwielbiam też korzystać z wiedzy, którą mam, kocham też ją przekazywać innym :) Czytam dalej…
Moim największym osiągnięciem jest miejsce, w którym jestem w życiu dziś. Mam tu na myśli nie tylko moje relacje z najbliższymi i status, ale przede wszystkim to, jak blisko jestem samej siebie.
Mam tak wiele, że nie spośób tego wymienić! To jest właśnie moje największe osiągnięcie. To, że jestem tu, gdzie jestem. Osiągnięciem jest droga, którą przeszłam. Osiągnięciem jest mój sposób myślenia. Poziom świadomości. Radzenie sobie z emocjami. Ogrom zrozumienia dla innych. Potrzeba dawania z serca.
Osiągnięciem jest to, że pisze z lekkością o swoich osiągnięciach. I jeśli masz coś ode mnie wziąć dla siebie – weź właśnie to. Spójrz na siebie z dumą. Doceń to, co wymagało trudu. Zobacz tę drogę, którą masz za sobą. I świętuj :) Czytam dalej…
Opinie i rekomendacje
Jakiś czas temu miałam cudowną możliwość rozmowy z Tobą. Była to nieodpłatna rozmowa na temat zakresu współpracy.
Już to krótkie spotkanie pokazało mi, jak bardzo jesteś „na miejscu”. Miałam poczucie jakbyś była przystanią, do której można podpłynąć, odpocząć, przetrwać sztorm. Jest w Tobie spokój, który takie osoby jak ja cenią jak największy skarb.
Wiedza, którą przekazujesz jest czymś, co jakoś mnie przebudziło. Zrozumiałam, że dopóki nie przepracuję pewnych rzeczy, nie pozbędę się okrutnych przekonań to nie ruszę z uzdrowieniem mojego zbolałego ciała.
Twoja praca jest ważna, pewnie wiesz o tym doskonale, ale ja pozwolę sobie tylko utwierdzić cię w tym przekonaniu, że jesteś ważna i swoją pracą dajesz nadzieję, choćby takiej osobie jak ja, którą życie styrało i prawie się poddała.
Kocham twoje artykułu, kocham twoje podcasty. Jesteś mądra i po prostu mega fajna. Czytam książki, które polecasz, czytam twoje artykuły i są one dla mnie naprawdę bardzo cenne. Dziękuję.
~ Paulina
Agata jest wulkanem energii. Po spotkaniu z nią nie miałam innego wyjścia, jak tylko powiedzieć: „to do dzieła”. Leczenie mojego zespołu jelita drażliwego, czy też jak później się okazało SIBO, insulinooporności, hipercholesterolemii i rozregulowanej pracy tarczycy na pewno było dużym wyzwaniem. Wymagało ode mnie zmian na wielu płaszczyznach, a dzięki opiece i motywacji Agaty wydało się znacznie łatwiejszym do przejścia.
Czułam się prowadzona za rękę i nie musiałam się martwić, jaki powinnam zrobić następny krok. Ułożony indywidualny plan działania miał oczywiście działanie terapeutyczne. Natomiast cały proces dostarczył mi dużo informacji o samej sobie i wpłynął na poziom akceptacji. Plan żywieniowy, którego tak się obawiałam, był urozmaicony, a przede wszystkim prosty.
W końcu zaczęłam jeść nie tylko zdrowo, ale i kolorowo, co przy moich „dwóch lewych rękach” do gotowania, wydawało mi się niemożliwym do osiągnięcia. Plastyczność tego planu, a także zdobyta podczas całego procesu wiedza, umożliwiła mi zmieniać posiłki, które się nudziły i komponować je w świadomy, zdrowy i smaczny sposób, także po zakończeniu terapii.
Podczas każdego spotkania dokładnie omawiałyśmy przebieg procesu leczenia, rozwiewając wszelkie moje wątpliwości. Za każdym razem ze strony Agaty czułam dobrą energię, zrozumienie, pasję, otwartość i zaangażowanie. W końcu zrozumiałam o co chodzi z tą psychosomatyką i jak istotną rolę odgrywać w moim życiu, pogarszając jego jakość. Praca nad tym była dla mnie najtrudniejsza, ale jakże potrzebna i co najważniejsze, przy pomocy Agaty, skuteczna.
Agata to osoba, który nie pospiesza, dokładnie słucha i z całych sił stara się pomóc. Patrzy na pacjenta holistycznie, biorąc po uwagę zarówno zdrowie jak i komfort życia, a co ostatecznie przekłada się na poprawę ogólnego dobrostanu i samopoczucia.
~ Agnieszka Maj
Agata pojawiła się w moim życiu nie przez przypadek. Jest ciepłą a jednocześnie bardzo konkretną osobą, która potrafi z ogromu informacji o Tobie samym wydobyć samo sedno. Jej podejście do tematu SIBO jest bardzo nowoczesne i nietuzinkowe. Posiada ogromną wiedzę i indywidualnie, głęboko przeanalizowała mój przypadek. Jak się okazało psychosomatyka jest w moim przypadku była najważniejsza i stanowiła 70 % mojego kłopotu z jelitami. Mimo, że w moim odczuciu już dużo pracy wykonałam w tym kierunku wcześniej to połączenie i wiedza o tym, że emocje w moim przypadku są zawsze „w brzuchu” ułatwiły mi prace nad sobą.
Nietypowe podejście Agaty do sfery emocjonalnej i połączenie jej z profesjonalnie przygotowaną dietą i zdrową suplementacją oraz ogrom dostępnych informacji o nas samych na jej blogu pozwoliły mi na wyzdrowienie i tylko tak postrzegam obecnie mój stan zdrowia. Polecam z całego serca jej program „Love Your Guts”, by jednak osiągnąć sukces musimy pamiętać, że nasz osobisty wkład w bardzo wnikliwie przygotowaną terapię jest obowiązkowy. Życzę sukcesów! :)
~ Katarzyna Ast
Kurs „Love Your Guts” poleciła mi przyjaciółka. Jestem jej za to bardzo wdzięczna. Nie znam innego kursu, który dawałby tyle informacji podanych w tak przystępny sposób. Podzielony jest na tematy, a te na odcinki. W każdym Agata omawia temat w sposób, który jest dla mnie bardzo przystępny. Jestem w stanie zrozumieć zdecydowanie więcej, niż kiedy próbowałam to ogarnąć sama. Zresztą – 90% informacji nie potrafiłam znaleźć. A tu – są.
Kurs jest naprawdę bardzo obszerny i można się z niego niesamowicie dużo nauczyć! Może napiszę o jednej rzeczy – diagnostyka i możliwe sposoby leczenia.
Tak! To też jest w tym kursie! Nie tylko sama wiedza, ale i porady, proces, konkret.I odcinek „Zaopiekuj się sobą”. Och! My kobiety mamy tak mało czasu na cokolwiek. A zaopiekowanie się sobą w ogóle bywa marzeniem. A tu proszę – to jest POTRZEBNE! A Autorka jeszcze mówi
JAK! No i na koniec nasze jelita nam podziękują za chwilę relaksu :DPodzielenie na tematy i na odcinki pozwoliło mi słuchać kursu w sposób dla mnie wygodny. Mogłam sobie zatrzymywać i cofać, by posłuchać jeszcze raz jeśli coś było nieco trudniejsze. Oprócz tych wszystkich rzeczy,
Autorka ma przyjemny głos i dobrze się tego słuchało.Polecam gorąco!!!
~ Marta
Mam na imię Iwona i chcę choć w paru zdaniach opisać, jak wiele zawdzięczam pracy i pomocy, którą uzyskałam od Agaty. Wiele chorób i pobytów w szpitalu za mną od dzieciństwa, ale także dorosłe życie w to wszystko obfitowało. Kiedy zmęczona chorobami i stanem jelit, a szczególnie podejściem lekarzy, dietetyków do sprawy, usłyszałam o Agacie, byłam sceptycznie nastawiona i raczej już zrezygnowana. Pamiętam ankietę która wypełniałam przed wizytą, pełno szczegółowych pytań, na które miałam odpowiedzieć, a mąż potem zeskanować to Agacie. Pamiętam, jak powiedział: przecież nikt tego nie będzie czytał…
A jednak. Kiedy przyjechałam do Warszawy z Gliwic i Agata zaprosiła mnie na rozmowę po teście na SIBO, doświadczyłam czegoś, czego życzę każdej osobie, szukającej wyjścia ze swoich problemów zdrowotnych. Przyjęła mnie osoba która wszystko wiedziała o mnie z ankiety, miała gotowy schemat działania, wysłuchała wszystkiego, co mam do powiedzenia, a nawet kiedy się rozkleiłam z nerwów, miałam poczucie bezpieczeństwa, że jestem w dobrych rękach.
Wyznaczyła zadania, leczenie jakie widzi, suplementację, potem każdy telefon, zmiany w prowadzeniu, dieta, następne badania, wszystko było przez nią dokładnie prowadzone i przygotowywane. Wskazywała miejsca gdzie się udać, jakie badania zrobić, jak postępować, no i dla mnie ogromnie ważna rzecz: podtrzymywała mnie na duchu.
Wróciłam do bardzo dobrego funkcjonowania, zaczęłam umieć żyć z pewnymi rzeczami, wiem że mogą być różne chwile, stres, przepracowanie i coś się znów może zadziać. Jednak dzięki Agacie po prostu wiem, co wtedy robić i nie mam tego ogromnego lęku, że dzieje się coś nieodwracalnego. Holistyczne podejście Agaty do człowieka, w którym i sfera psychiczna i duchowa była uwzględniona, sprawia, że po wielu przejściach, uważam że jest ona jednym z lepszych specjalistów od SIBO i powiązanych z tym problemów.
Agata dziękuję z całego serca!! Szkoda tylko że nie można Cię sklonować :D
Dziękuję!!! Dziękuję!!!
~ Iwona Kuchta z całą rodziną
Blog Agaty znalazłam wyszukując informacji o SIBO. Zainteresowało mnie, że oprócz typowych informacji o antybiotykach, probiotykach czy diecie, jej blog porusza także kwestie związane z psychiką, emocjami, z pracą z ciałem i umysłem.
Z SIBO borykam się już od wielu lat i niestety typowe leczenia Xifaxanem pomagają na krótko. Później dostałam także książkę, w której jeden rozdział jest napisany przez Agatę. To wszystko sprawiło, że zaczęłam zastanawiać się nad konsultacją i wtedy zobaczyłam informacje o warsztatach. Było to idealne rozwiązanie do zdobycia wiedzy, a także zobaczenia jak Agata pracuje, jak się jej słucha i czy spodoba mi się jej podejście. Miałam dość wydawania pieniędzy na osoby, które wysłały dietę czy suplementacje i koniec kontaktu.
Warsztaty bardzo mi się podobały, dużo wiedzy, dodatkowych materiałów i co najważniejsze możliwość zadawania pytań. Agata ciekawie opowiada, bardzo dobrze się jej słucha, przekazuje merytoryczną wiedzę i mówi także o przypadkach z jej pracy.
Podejście Agaty do patrzenia na osobę kompleksowo, na znalezienie przyczyny, a nie tylko leczenie objawów i jej komunikatywność spodobała mi się i po odbyciu rozmowy wstępnej, zdecydowałam się na współpracę.
~ Marta Skowrońska
Zgłosiłem się do Agaty, ponieważ zauważyłem postępujące pogorszenie mojego zdrowia – zaczęły pojawiać i nasilać się różnego rodzaju negatywne reakcje na coraz liczniejsze pokarmy, coraz bardziej traciłem też siłę fizyczną. Choć nie wiedziałem, jakie dokładnie mechanizmy mogły być odpowiedzialne za taki stan rzeczy, to domyślałem się, że może mieć on związek z moim zespołem jelita wrażliwego, który został u mnie zdiagnozowany kilka lat wcześniej. Nie uzyskałem żadnej pomocy w angielskiej służbie zdrowia i zacząłem poszukiwać specjalisty, który mógłby mi pomóc. W ten sposób trafiłem na Agatę i dziękuję za to Bogu. Było już ze mną źle i nie wiedziałem, gdzie szukać pomocy.
Skorzystałem z pomocy Agaty, ponieważ kiedy trafiłem na jej stronę internetową, zobaczyłem, że specjalizuje się w problemach, z którymi się borykam i z którymi być może byłaby w stanie mi pomóc. Już podczas naszej pierwszej konsultacji przekonałem się, że, owszem, właśnie takiego specjalisty potrzebowałem i że Agata będzie w stanie mi pomóc. Ze względu na swoją olbrzymią wiedzę o problemach jelit i rzetelne, kompleksowe podejście do pacjenta szybko zdobyła moje zaufanie.
Jej wiedza o jelitach, innych narządach wewnętrznych, ich współzależnościach, jej zdolność diagnostyczna, umiejętność interpretowania wyników badań, jej znajomość leków i suplementów – w każdej z tych dziedzin Agata jest ekspertem i to ekspertem, który wiedzą przerasta wielu gastrologów, o czym przekonałem się już na początku naszej współpracy. Agata podchodzi do leczenia bardzo kompleksowo, bada i dąży do poprawy stanu całego układu, a nie jednego lub kilku jego elementów w izolacji. To kluczowy aspekt pracy z Nią, dzięki któremu możliwe jest odkrycie przyczyn problemów i skuteczne zajęcie się nimi i który odróżnia ją od wielu lekarzy.
Przez cały okres naszej współpracy Agata była rzetelna, odpowiadała na moje pytania, mogłem liczyć na nią, kiedy potrzebowałem pomocy, a takich sytuacji było wiele. Ważnym elementem współpracy z Agatą jest też jej znajomość specjalistów w poszczególnych dziedzinach medycyny. Moje problemy okazały się złożone i wymagały wkładu kilku innych lekarzy, ale sam nie wiedziałbym, do kogo się udać. Agata poleciła mi bardzo dobrych specjalistów, z których pomocy korzystam do dzisiaj (np. gastrolog, endokrynolog).
Współpraca z Agatą zmieniła bieg mojego życia. Nie chcę nawet myśleć, w jakim byłbym teraz stanie, gdybym te ponad 5 lat temu nie trafił na nią. Dzięki niej mogę normalnie funkcjonować, z czym miałem przed rozpoczęciem leczenia już coraz większy problem. Dzięki niej wiele problemów z moim zdrowiem udało się rozwiązać, a te, z którymi muszę żyć, udało się zrozumieć i wiem, jak z nimi żyć. Wszystkie te problemy były dla mnie przed naszą współpracą całkiem niejasne – nie wiedziałem, jakie były przyczyny mojego pogarszającego się stanu zdrowia.
~ Bartek Sylwestrzak